Aktualności
04.12.2021
AKTUALNOŚCIBieżące informacje prawneInformacje prawne na bieżącoNasze Komentarze
Trzy lata więcej na wniesienie skarg nadzwyczajnych od "starych wyroków"
Ostatnio weszła w życie nowelizacja, która składanie skarg nadzwyczajnych od ?starych wyroków? przedłużyła o trzy lata ? do 03 kwietnia 2024 r.
Nie potwierdziły się obawy, że wprowadzona trzy lata temu skarga nadzwyczajna zburzy trwałość prawomocnych 'starych wyroków’. Przeciwnie, Sejm uznał za konieczne podjęcie kroków by przedłużyć jej stosowanie. Wszystko dlatego, że w ciągu ostatnich trzech lat do Prokuratury Krajowej oraz RPO wpłynęło ponad 17 tys. petycji o jej wniesienie do Sądu Najwyższego. Zdaniem Sejmu okres dwuletni może być zbyt krótki na rozpatrzenie wszystkich wniesionych spraw. O tym czy rzeczywiście potrzebne jest przedłużenie pisze adwokat Iwona Kurek.
Kalendarium
W dniu 3 kwietnia 2021 roku kończył się czas na wnoszenie skarg nadzwyczajnych. Dlatego, w dniu 24 lutego 2021 roku Sejm rozpoczął prace nad dwoma projektami – Prezydenta RP i Senatu – wydłużającymi możliwość składania przez Prokuratora Generalnego i RPO skarg nadzwyczajnych od prawomocnych orzeczeń, które zapadły po wejściu w życie Konstytucji RP z 1997 roku. Już w czwartek 1 kwietnia 2021 roku w związku z zakończeniem powyższych prac i przyjęciem ustawy przez Sejm i Senat – Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy w sprawie przedłużenia terminu do wnoszenia skarg nadzwyczajnych i tego samego dnia ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw. W konsekwencji, termin do wniesienia skarg nadzwyczajnych od prawomocnych orzeczeń kończących postępowanie w sprawach, które uprawomocniły się po dniu 17 października 1997 roku, został wydłużony do dnia 3 kwietnia 2024 rok.
Skarga nadzwyczajna – odrobina historii.
Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona głośno krytykowaną ustawą z dnia 8 grudnia 2017 roku o Sądzie Najwyższym. Do Sądu Najwyższego może ją wnieść m.in. Prokurator Generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz, w zakresie swojej właściwości, Prezes Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej jako środek ponownej kontroli prawomocnego orzeczenia sądu powszechnego kończącego postępowanie w sprawie, m.in. jeżeli jest to konieczne dla zapewnienia praworządności i sprawiedliwości społecznej, orzeczenie narusza zasady lub wolności i prawa człowieka i obywatela określone w Konstytucji lub zachodzi oczywista sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Terminy
Skargę nadzwyczajną należy wnieść w terminie 5 lat od dnia uprawomocnienia się zaskarżonego orzeczenia, jeżeli od orzeczenia została wniesiona kasacja albo skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego – w terminie 1 roku od dnia ich rozpoznania oraz (według ustawy sprzed zmiany z dnia 1 kwietnia 2021 roku) w okresie 3 lat (od dnia wejścia w życie ustawy tworzącej skargę nadzwyczajną) od prawomocnych orzeczeń kończących postępowanie w sprawach, które uprawomocniły się po dniu 17 października 1997 roku.
Przedłużenie – czy było warto?ć
Przepisy dotyczące skargi nadzwyczajnej odbijają się negatywnie na stronach postępowania, bowiem utrudniają stronom możliwość kwestionowania wyroku sądu cywilnego w drodze skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia (art. 424 (1) k.p.c.), dalej zwanej „skargą kodeksową”. Zgodnie z przepisami procedury cywilnej (k.p.c.), „skarga kodeksowa” może zostać wniesiona po wykazaniu, iż uchylenie zaskarżonego orzeczenia nie jest możliwe w drodze skargi nadzwyczajnej, ale w terminie dwóch lat od jego uprawomocnienia się orzeczenia.
Oznacza to, że w czasie oczekiwania przez stronę na rozpoznanie wniosku o złożenie skargi nadzwyczajnej (przez uprawniony do tego organ) może upłynąć termin na wniesienie skargi kodeksowej. Tę skargę strona może wnieść samodzielnie, a termin 2letni nie podlega przywróceniu. Próba złożenia skargi kodeksowej, przed złożeniem wniosku o złożenie skargi nadzwyczajnej, może skończyć się wydaniem przez Sąd Najwyższy postanowienia o odrzuceniu skargi kodeksowej (o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia). Pozostaje pytanie – czy warto było przedłużać ten porządek prawny, który pachnie nieporządkiem?