Postępowanie podatkowe w Niemczech i egzekucja zagranicznego orzeczenia w Polsce – czyli przykre skutki niewyrejestrowania działalności
Po raz kolejny postępowanie podatkowe w Niemczech dotyczy obywatela Polski prowadzącego działalność gospodarczą w Niemczech. Tym razem sprawy podatkowe w Niemczech zaszły tak daleko, że spowodowały wszczęcie postępowania egzekucyjnego w Polsce. A było to tak.
Obywatel Polski (dalej: mocodawca) wyjechał w celach zarobkowych do Niemiec, gdzie zarejestrował prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej i prowadził ją przez okres niespełna roku. Ponieważ zarejestrowana firma nie przynosiła oczekiwanych dochodów, nasz mocodawca wyprowadził się z Niemiec i wrócił do Polski, gdzie uzyskał zatrudnienie w ramach stosunku pracy. Jednak, przed powrotem z Niemiec do Polski nie wyrejestrował swojej działalności gospodarczej z ewidencji działalności gospodarczej w Niemczech. Zgłosił ten fakt do niemieckiego urzędu skarbowego dopiero po upływie 2 lat od przyjazdu do Polski.
Po upływie roku od powrotu z Niemiec do Polski, otrzymał z niemieckiego urzędu skarbowego decyzję podatkową, nakładającą obowiązek zapłaty podatku z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w Niemczech, za okres w którym faktycznie świadczył pracę już w Polsce, i nie wykonywał działalności gospodarczej w Niemczech.
W tej sytuacji powstała konieczność wszczęcia postępowania przed niemieckim urzędem skarbowym, celem wyjaśnienia jego sytuacji faktycznej i prawnej.
Postępowanie podatkowe w Niemczech.
Termin do złożenia deklaracji podatkowej w Niemczech upływa w dniu 31 maja, a obowiązek złożenia zeznania podatkowego w Niemczech powstaje niezależnie od złożenia deklaracji przed polskim urzędem skarbowym, w sytuacji, gdy podatnik nie wyrejestrował w Niemczech prowadzonej tam działalności gospodarczej.
Wyjątkowo, istnieje możliwość złożenia zeznania podatkowego w terminie późniejszym tj. do końca roku kalendarzowego, jeśli podatnik poinformuje urząd o wyznaczeniu doradcy podatkowego, który w imieniu podatnika sporządzi deklarację. Wówczas termin do złożenia deklaracji upływa z dniem 31 grudnia.
Niezłożenie przez podatnika rocznej deklaracji podatkowej skutkuje wieloma konsekwencjami natury prawnej i finansowej.
Przepisy niemieckiej ordynacji podatkowej uprawniają tamtejsze organy skarbowe do oszacowania wysokości spodziewanych zarobków podatnika, w razie nie przedłożenia zeznania za dany rok podatkowy. Niemiecki urząd skarbowy wydaje tzw. decyzję szacunkową, tzn. na podstawie dochodów uzyskiwanych w latach poprzednich przez podatnika, określa ile pieniędzy podatnik mógł zarobić w danym roku podatkowym i od tej szacunkowej/hipotetycznej kwoty naliczany jest podatek. Ponadto, przepisy przewidują doliczenie ustawowych odsetek za zwłokę.
Podatnik niedopełniający obowiązku złożenia deklaracji podatkowej w terminie, naraża się również na grzywnę, wymierzaną w celu przymuszenia do wypełnienia obowiązków podatkowych.
Tak też się stało w opisanej sprawie. Skoro mocodawca nie złożył zeznania podatkowego w Niemczech, niemiecki urząd skarbowy naliczył podatek według dochodów, jakie mocodawca uzyskał w Niemczech w roku poprzednim, tj. w roku faktycznie prowadzonej działalności gospodarczej w Niemczech, mimo, iż aktualnie mocodawca mieszkał i pracował w Polsce. Decyzja nakłada obowiązek zapłaty nie tylko podatku dochodowego od osób fizycznych ale i odsetek od w/w podatku oraz obowiązek zapłaty tzw. dodatku solidarnościowego.
Dodatkowo, powstał problem prawny związany z kwestią prawidłowego doręczenia mocodawcy korespondencji z urzędu skarbowego w Niemczech a mocodawca twierdził, iż nie otrzymał w Polsce decyzji podatkowej.
Niemieckie przepisy postępowania, odmiennie od polskiej procedury dotyczącej doręczeń, przewidują domniemanie prawne/fikcję prawną prawidłowego doręczenia pisma wysłanego za granicę. Tak rozumiany termin doręczenia upływa w ciągu 1 miesiąca od nadania pisma w niemieckim urzędzie pocztowym. W związku z tym, termin do zaskarżenia takiej decyzji upływa z terminem 1 miesiąca od jej nadania.
W konsekwencji, decyzja podatkowa stała się prawomocna w stosunku do mocodawcy po miesiącu od jej nadania i stanowiła tytuł egzekucyjny uprawniający niemieckie organy skarbowe do wszczęcia postępowania egzekucyjnego przeciwko dłużnikowi w Polsce.
Egzekucja należności w Polsce orzeczonych za granicą
Egzekucja wierzytelności dotyczących podatków, ceł i innych obciążeń stwierdzonych zagranicznym tytułem egzekucyjnym prowadzona jest w Polsce na podstawie ustawy z dnia 11 października 2013 roku o wzajemnej pomocy przy dochodzeniu podatków, należności celnych i innych należności pieniężnych, która wdrożyła do polskiego porządku prawnego dyrektywę unijną 2010/24/UE z dnia 16 marca 2010 roku.
Polskie organy egzekucyjne (tj. właściwy dla miejsca zamieszkania dłużnika urząd skarbowy), na podstawie przepisów ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, władne są prowadzić postępowanie egzekucyjne przeciwko polskiemu dłużnikowi skutkiem wniosku państwa członkowskiego Unii Europejskiej o udzielenie pomocy. Należność pieniężna obcego państwa objęta wnioskiem jest traktowana tak, jak należności powstałe w Polsce.
Dłużnik może żądać odroczenia terminu zapłaty lub wnosić o rozłożenie na raty należności dochodzonych na podstawie zagranicznego tytułu egzekucyjnego, chyba że w Niemczech uda się podważyć orzeczenie skarbowe, które jest podstawą wniosku o egzekucję. Stosuje się więc przepisy polskie, także w razie stosowania ulg w egzekucji, albo przepisy obce, kwestionując samo uprawnienie do egzekucji.
W każdym razie, by skutecznie pomóc naszemu mocodawcy, trzeba znać zarówno prawo niemieckie jak i prawo polskie.